Rdza goździka brodatego (Puccinia arenariae) to bliska krewniaczka innego popularnego grzyba jakim jest rdza goździka (Uromyces dianthi). Najłatwiej rozróżnić je… pod mikroskopem. Rodzaj Uromyces ma zarodniki jednokomórkowe a Puccinia dwukomórkowe co widać na załączonych zdjęciach.
Dom i ogród
Cercospora depazeoides to grzyb powodujący szarobiałe plamistości na bzie czarnym. W niektóre lata może prowadzić nawet do opadania wszystkich liści
Rozdęcie a następnie gnicie pąków liliowców to najczęstszy problem poruszany podczas święta miłośników liliowców (HEMEROmania) w Wojsławicach. Sprawca jest tylko jeden – muchówka Contarinia quinquenotata. Muchy przypominające małe komary latają kilka tygodni, są trudne do zwalczenia a larwy żerują wewnątrz pąków. Szczególnie podatne są wcześnie kwitnące odmiany liliowców.
Objawy żerowania nicieni na liściach budlei. Charakterystyczne kanciaste plamy są często mylone z objawami chorób bakteryjnych bądź wcale nie kojarzone z objawami patologicznymi.
A tu mała ciekawostka entomologiczna sprzed kilku lat. Nigdy wcześniej nie miałem okazji publikować tego zdjęcia. Liście bukszpanu zasiedlone przez miniarkę z rzędu muchówek – Monarthopalpus flavus. To chyba u nas nadal rzadkość. Zdjęcia zostały zrobione w Zielonej Górze, na żywopłocie z bukszpanu, prawie w centrum miasta.
Zarówno pojawianie się jak i wymieranie nowych gatunków nie jest w przyrodzie zjawiskiem szczególnie niezwykłym. Jednak zaobserwowanie występowania grzybni mączniaka prawdziwego na dotychczas nie notowanych gospodarzach czyli forsycji (Forsythia x intermedia) i laurowiśni (Prunus laurocerasus) jest o tyle interesujące, że choć niezmiernie popularne w nasadzeniach miejskich obie te rośliny są gatunkami obcego pochodzenia. Pojawia się więc pytanie jaka jest etiologia atakujących je grzybów.
Zamieranie pojedynczych pędów krzewów iglastych jest bodajże najczęstszą przypadłością tych roślin z jaką można zetknąć się w przydomowych ogrodach. W zdecydowanej większości przypadków odpowiadają za to dwa gatunki grzybów Phomosis juniperovora oraz Kabatina juniperii.Organizmy te mają szczególnie korzystne warunki do rozwoju podczas długotrwałych opadów deszczu oraz wtedy, kiedy rośliny są często zraszane późnym wieczorem.
Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) spośród innych gatunków roślin z rodziny różowatych uchodzi za wyjątkowo odporną na choroby i szkodniki. Istnieje jednak kompleks kilku różnych gatunków grzybów i bakterii, które mogą prowadzić do pojawienia się dziurkowatości liści – choroby o dość nietypowych objawach.
Grzyby z rodzaju Phomopsis, oraz bardzo podobne w rozwoju grzyby z rodzaju Botryosphaeria mogą stanowić poważny problem w starszych nasadzeniach różaneczników. Objawy powodowane przez te patogeny bardzo często przypominają symptomy wywoływane przez najgroźniejszą chorobę różaneczników, jaką jest fytoftoroza. Jednak to właśnie objawy powodowane przez Botryosphaeria są prawdopodobnie jednymi z najczęściej spotykanych w wieloletnich nasadzeniach.
W roku 2008, na Dolnym Śląsku, zaobserwowano dość nietypowe uszkodzenia pędów dokonane jak się później okazało przez bliżej nieokreślony gatunek kornika z rodzaju Phleosinus. Pierwsze niepokojące sygnały zaczęły dochodzić z okolicznych szkółek produkujących rośliny ozdobne, aż do Warszawy do siedziby firmy Bayer Crop Science. Tymczasem na terenie samego miasta Wrocławia wstępnych oględzin uszkodzeń dokonał Pan Marcin Kaczmarczyk – specjalista d.s. ochrony roślin w ogrodzie Botanicznym we Wrocławiu.